Slackware jako NAS
: 2015-02-08, 21:43
Witam.
Od pewnego czasu posiadam NAS z 4 dyskami spiętymi w RAID 5. Ogólnie - urządzenie działa, ale z kilku powodów będę decydował się je zmienić. Główne to:
- brak kosza, czyli wszystkie skasowane dane przepadają bezpowrotnie (niektóre nowe NAS'y maja możliwość po zalogowaniu się do panelu przejrzenia co zostało skasowane, usunięte dane trzymają dopóki fizycznie miejsce na to pozwala)
- uzależnienie od konkretnego rozwiązania sprzętowego - jeśli padnie mi NAS, to z dysków niczego nie będę w stanie odczytać, więc konieczne będzie szukanie identycznego na podmiankę.
Biorąc to pod uwagę, chcę zrobić sobie linuksowego NAS'a (czyli po polsku - serwer plików). Wiele razy takie coś robiłem, ale na ogół serwer pełnił inne funkcje, a SAMBA była przy okazji. A tutaj właściwie jedynym celem tego kompa będzie dostarczanie udziałów sieciowych. I dlatego mam kilka pytań do osób, które mają większe doświadczenie w temacie.
1) Jak napisałem - to ma być tylko NAS. Czy jest sens bawić się w ręczne stawianie tego na Slacku, konfigurowanie, pilnowanie itp (wiem, że to fajne.. ale dwójka dzieciaków, cały dzień w robocie.. brak czasu i siły na bawienie się - ja po prostu chce mieć skrzynkę, którą postawię i zapomnę) czy może skorzystać z gotowych dystrybucji dedykowanych NAS'om - jak chociażby FreeNAS albo NAS4free. Miał ktoś z Was z nimi styczność?
2) Planuję wsadzić kilka dysków (pewnie z 4). Jak Waszym zdaniem lepiej to podpiąć - skorzystać z sprzętowego RAIDa, czy raczej softowo? Komputer to będzie jakiś serwer a nie desktop, więc RAID sprzętowy będzie. Ale boję się tego, co pisałem na samym początku odnośnie NASa którego posiadam - korzytając z rozwiązań sprzętowych, w razie awarii kontrolera albo padu płyty mam problem.
3) Kontynuując pkt. 2 - o ile się orientuję, to takiego softowego RAIDA można podpiąć w razie padu do dowolnego kontrolera i nie powinno być większych problemów z odzyskaniem. Wiem, że sprzętowy daje znaczną przewagę w zakresie wydajności - ale nie jest to dla mnie kluczowe, ważniejsza jest niezawodność, możliwość rozbudowy oraz ewentualna przenośność.
4) Czy system postawić na RAID, czy wsadzić np. 4 dyski 2TB do RAID oraz jakiś malutki - osobny na system?
5) W przypadku softowych RAID'ów - jak wygląda kwestia rozbudowy? Np. jeśli chcę dołożyć dodatkowy dysk - czy sprawa wygląda tak samo, jak przy sprzętowych, czy jest większa elastyczność? Wiadomo, że stripping można rozbudować, ale jak to wygląda przy bardziej zaawansowanych konfiguracjach - np. RAID 5 albo 10? W rozwiązaniach sprzętowych z którymi miałem do czynienia wymagało to właściwie stworzenia macierzy od nowa, a wiązało się to ze stratą danych. Czy softowy RAID zachowa się tak samo?
Chyba wszystko co chciałem napisałem Jeśli przychodzi Wam (poza moimi pytaniami) coś jeszcze, co powinienem wiedzieć albo rozważyć - chętnie to usłyszę.
Dzięki i pozdr
Od pewnego czasu posiadam NAS z 4 dyskami spiętymi w RAID 5. Ogólnie - urządzenie działa, ale z kilku powodów będę decydował się je zmienić. Główne to:
- brak kosza, czyli wszystkie skasowane dane przepadają bezpowrotnie (niektóre nowe NAS'y maja możliwość po zalogowaniu się do panelu przejrzenia co zostało skasowane, usunięte dane trzymają dopóki fizycznie miejsce na to pozwala)
- uzależnienie od konkretnego rozwiązania sprzętowego - jeśli padnie mi NAS, to z dysków niczego nie będę w stanie odczytać, więc konieczne będzie szukanie identycznego na podmiankę.
Biorąc to pod uwagę, chcę zrobić sobie linuksowego NAS'a (czyli po polsku - serwer plików). Wiele razy takie coś robiłem, ale na ogół serwer pełnił inne funkcje, a SAMBA była przy okazji. A tutaj właściwie jedynym celem tego kompa będzie dostarczanie udziałów sieciowych. I dlatego mam kilka pytań do osób, które mają większe doświadczenie w temacie.
1) Jak napisałem - to ma być tylko NAS. Czy jest sens bawić się w ręczne stawianie tego na Slacku, konfigurowanie, pilnowanie itp (wiem, że to fajne.. ale dwójka dzieciaków, cały dzień w robocie.. brak czasu i siły na bawienie się - ja po prostu chce mieć skrzynkę, którą postawię i zapomnę) czy może skorzystać z gotowych dystrybucji dedykowanych NAS'om - jak chociażby FreeNAS albo NAS4free. Miał ktoś z Was z nimi styczność?
2) Planuję wsadzić kilka dysków (pewnie z 4). Jak Waszym zdaniem lepiej to podpiąć - skorzystać z sprzętowego RAIDa, czy raczej softowo? Komputer to będzie jakiś serwer a nie desktop, więc RAID sprzętowy będzie. Ale boję się tego, co pisałem na samym początku odnośnie NASa którego posiadam - korzytając z rozwiązań sprzętowych, w razie awarii kontrolera albo padu płyty mam problem.
3) Kontynuując pkt. 2 - o ile się orientuję, to takiego softowego RAIDA można podpiąć w razie padu do dowolnego kontrolera i nie powinno być większych problemów z odzyskaniem. Wiem, że sprzętowy daje znaczną przewagę w zakresie wydajności - ale nie jest to dla mnie kluczowe, ważniejsza jest niezawodność, możliwość rozbudowy oraz ewentualna przenośność.
4) Czy system postawić na RAID, czy wsadzić np. 4 dyski 2TB do RAID oraz jakiś malutki - osobny na system?
5) W przypadku softowych RAID'ów - jak wygląda kwestia rozbudowy? Np. jeśli chcę dołożyć dodatkowy dysk - czy sprawa wygląda tak samo, jak przy sprzętowych, czy jest większa elastyczność? Wiadomo, że stripping można rozbudować, ale jak to wygląda przy bardziej zaawansowanych konfiguracjach - np. RAID 5 albo 10? W rozwiązaniach sprzętowych z którymi miałem do czynienia wymagało to właściwie stworzenia macierzy od nowa, a wiązało się to ze stratą danych. Czy softowy RAID zachowa się tak samo?
Chyba wszystko co chciałem napisałem Jeśli przychodzi Wam (poza moimi pytaniami) coś jeszcze, co powinienem wiedzieć albo rozważyć - chętnie to usłyszę.
Dzięki i pozdr