Vi (vim) czy Emacs?
Moderatorzy: Moderatorzy, Administratorzy
Vi (vim) czy Emacs?
Jak w tytule. A może jeszcze inny? Zbliżają się wakacje, mam troche wolnego czasu i chciałbym poznać (dokładnie) kóryś z tych edytorów. Który z nich polecacie? Planuje używać go do zwykłej edytacji plików, html'a itp.
Sporo o nich czytałem ale nie udało mi się zdecydować na którym pracować. Próbowałem już obu i oba mają swoje plusy i minusy.
Prosze o opinie wraz z argumentacją (nie emacs ssie czy vi ssie).
PS: Mam nadzieję, że nie wywołam tu wojny
Pozdrawiam,
Largo
Sporo o nich czytałem ale nie udało mi się zdecydować na którym pracować. Próbowałem już obu i oba mają swoje plusy i minusy.
Prosze o opinie wraz z argumentacją (nie emacs ssie czy vi ssie).
PS: Mam nadzieję, że nie wywołam tu wojny
Pozdrawiam,
Largo
Ostatnio zmieniony 2006-06-18, 15:17 przez largo3, łącznie zmieniany 1 raz.
UNIX is basically a simple operating system, but you have to be a genius to understand the simplicity.
-- Dennis Ritchie
Linux Registered User #419452
-- Dennis Ritchie
Linux Registered User #419452
- Sad Mephisto
- Administrator
- Posty: 2824
- Rejestracja: 2004-05-22, 13:24
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Re: Vi (vim) czy Emacs?
Emacsem to można przez sendmaila hackować
A tak na serio:
mcedita sobie podaruj, bo jest za bardzo ubogi - można edytować tylko 1 plik naraz, zaawansowane wyszukiwanie i podmiana też leży. O takich rzeczach jak edycja wcięć itp. możemy po prostu pomarzyć.
nano (i klony, np. pico) spodobał mi się, ale nie używam go, ponieważ jest mało popularny. Wyobraź sobie sytuację, w której przychodzisz na jakiś "obcy" komputer i musisz specjalnie doinstalowywac edytor tekstów... Dlatego zostaje właściwie tylko jeden z dwóch liczących się programów: vim lub emacs.
I prawda jest taka, że obydwa programy są bardzo podobne jeśli chodzi o funkcjonalność (mówię oczywiście o edycji teksu, używał ktoś z was klienta jabbera pod emacsa? podobno jest). Nie ma znaczenia, który z programów wybierzesz, bo jesteś w stanie zrobić na nich dokładnie to samo. Trzymam się mocno vima, ponieważ wielenaście lat temu, gdy zaczynałem przygodę z systemami uniksowymi, mój guru zaraził mnie właśnie programem Vi. Gdyby używał tego drugiego programu, to pewnie do tej pory nabijałbym combosy w emacsie. Tak więc wybór między jednym a drugim należy wyłącznie do Ciebie, bo i tak nie będziesz używał tego programu w 100% bo nikt, powtarzam: nikt, nie jest wstanie zapamiętać tych wszystkich kombinacji
A tak na serio:
mcedita sobie podaruj, bo jest za bardzo ubogi - można edytować tylko 1 plik naraz, zaawansowane wyszukiwanie i podmiana też leży. O takich rzeczach jak edycja wcięć itp. możemy po prostu pomarzyć.
nano (i klony, np. pico) spodobał mi się, ale nie używam go, ponieważ jest mało popularny. Wyobraź sobie sytuację, w której przychodzisz na jakiś "obcy" komputer i musisz specjalnie doinstalowywac edytor tekstów... Dlatego zostaje właściwie tylko jeden z dwóch liczących się programów: vim lub emacs.
I prawda jest taka, że obydwa programy są bardzo podobne jeśli chodzi o funkcjonalność (mówię oczywiście o edycji teksu, używał ktoś z was klienta jabbera pod emacsa? podobno jest). Nie ma znaczenia, który z programów wybierzesz, bo jesteś w stanie zrobić na nich dokładnie to samo. Trzymam się mocno vima, ponieważ wielenaście lat temu, gdy zaczynałem przygodę z systemami uniksowymi, mój guru zaraził mnie właśnie programem Vi. Gdyby używał tego drugiego programu, to pewnie do tej pory nabijałbym combosy w emacsie. Tak więc wybór między jednym a drugim należy wyłącznie do Ciebie, bo i tak nie będziesz używał tego programu w 100% bo nikt, powtarzam: nikt, nie jest wstanie zapamiętać tych wszystkich kombinacji
[i]Thank you for noticing this notice. Now that you've noticed this notice, you may have noticed that this notice is noticably unnoticable.
$ python -c "print int(''.join(map(lambda x: str(len(x)),'Kto z woli i myśli zapragnie Pi spisać cyfry ten zdoła.'.split())))/1e+10"[/i]
$ python -c "print int(''.join(map(lambda x: str(len(x)),'Kto z woli i myśli zapragnie Pi spisać cyfry ten zdoła.'.split())))/1e+10"[/i]
- snaj
- Moderator w st. spocz.
- Posty: 1608
- Rejestracja: 2004-10-10, 16:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Vi (vim) czy Emacs?
"wielenaście lat temu" guru w przedszkolu byl czy w podstawowce ?
Vim
Vim
*
[color=blue]Sieci[/color]/[color=green]Serwery[/color]/[color=red]Security[/color] - Freelancer
*
[color=blue]Sieci[/color]/[color=green]Serwery[/color]/[color=red]Security[/color] - Freelancer
*
Re: Vi (vim) czy Emacs?
Vim (bez cienia obiektywizmu)
Poza tym vim to bardzo dobry generator haseł I można nim skutecznie zablokować nowicjuszom terminal
Poza tym vim to bardzo dobry generator haseł I można nim skutecznie zablokować nowicjuszom terminal
[url=http://userbars.org][img]http://img89.imageshack.us/img89/9140/brainpng1ug.png[/img][/url]
To nie był kwadrat. To było koło o charakterze prostokąta.
To nie był kwadrat. To było koło o charakterze prostokąta.
- Phantom_Warrior
- Użytkownik
- Posty: 141
- Rejestracja: 2005-09-26, 16:30
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Vi (vim) czy Emacs?
No prosze... wszyscy na Vi. Ja używam tylko emacs'a. Kiedyś kaleczyłem się mcedit'em, ale jego ubogość odrzuciła mnie na dłuższą metę... Jeżeli chodzi o Vi to jakoś nie mogę się do niego przekonać...
[url=http://bdtk.sourceforge.net][img]http://bdtk.sourceforge.net/bdt-ready.png[/img][/url] [url=http://www.gnu.org/software/bash/bash.html][img]http://pin.if.uz.zgora.pl/~mosy_phx/bash_button.png[/img][/url] [url=http://www.vim.org][img]http://pin.if.uz.zgora.pl/~mosy_phx/vim_the_editor.png[/img][/url] #339995
Re: Vi (vim) czy Emacs?
Używałem przez jakiś czas. Klienta IRC oraz WWW teżSad Mephisto pisze:używał ktoś z was klienta jabbera pod emacsa? podobno jest
mcedita nigdy zbyt długo nie używalem, ale jakoś niezbyt mi się podoba. Nano nie ma się co uczyć - poużywaj go przez dzień i już się go nauczysz, a na systemach, gdzie nie będzie nano często jest pico, który działa bardzo analogicznie (i tak w ogóle to nano jest klonem pico a nie na odwrót ). Osobiście nano używam do edytowania plików konfiguracyjnych lub jakichś innych prostych modyfikacji.
Zatem do poważnej edycji pozosaje Ci emacs lub vim. Osobiście będę polecał Emacsa, bo go znam i wiem, że możesz w nim robić wszystko i konfigurować go na dowolny możliwy sposób. Z drugiej strony chociaż podstawy vi też warto znać, bo vi jest zawsze dostępny na un*ksach, a ze wszystkim innym to może być różnie. Osobiście znam podstawowe komendy vi i tyle mi starczy
Zastrzegam sobie prawo nieanalizowania postów pisanych niepoprawną polszczyzną.
Post generated automatically by A.I. system code name ‘mina86’ in response to the previous one.
Post generated automatically by A.I. system code name ‘mina86’ in response to the previous one.
Re: Vi (vim) czy Emacs?
Vi'a znać trzeba. Nie raz zdarzy się, że oprócz vi'a nic na *niksie nie będzie. Czasem zdarzy się, że nie będzie i vi'a, ale będzie ed, którego obsługuje się podobnie jak vi'a (przy czym to jeszcze większy hardcore, bo to edytor liniowy). Nie twierdzę, że to jakaś nadzwyczajna sytuacja. Np. na płycie instalacyjnej OpenBSD/sparc64 jest tylko ed...
Natomiast emacsa nie znam dobrze, więc nie używam. Miałem się nauczyć, ale jakoś zawsze brakuje czasu. Ale jeżeli mnie przekonacie, to może się w końcu zmotywuję
Natomiast emacsa nie znam dobrze, więc nie używam. Miałem się nauczyć, ale jakoś zawsze brakuje czasu. Ale jeżeli mnie przekonacie, to może się w końcu zmotywuję
Re: Vi (vim) czy Emacs?
mcedit jest zbyt prosty i intucicyjny by sie jego uczyć , do drobnych modyfikacji nadaje sie świetnie, a do czegoś powaniżniejszego vim.
"Touch my car and i will touch your girl"
Re: Vi (vim) czy Emacs?
vim - staroafrykańskie słowo, w wolnym tłumaczeniu: "jak się z tego wychodzi?"
a tak poważnie, tylko vim
a tak poważnie, tylko vim
This is Linux land. In silent nights you can hear the Windows machines rebooting.
Re: Vi (vim) czy Emacs?
Ja do pisania stronek w xhtml używam tylko vima
Emacsa nie znam, więc się nie wypowiadam. Nigdy nawet go nie instaluję, przeraża mnie rozmiar paczek
Emacsa nie znam, więc się nie wypowiadam. Nigdy nawet go nie instaluję, przeraża mnie rozmiar paczek
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. || Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie. || Cyril Tourneur (1575-1625) ||
#318805 @ Slackware GNU/Linux
#318805 @ Slackware GNU/Linux
Re: Vi (vim) czy Emacs?
Bym polemizował.mcedit jest zbyt prosty i intucicyjny by sie jego uczyć
Zastrzegam sobie prawo nieanalizowania postów pisanych niepoprawną polszczyzną.
Post generated automatically by A.I. system code name ‘mina86’ in response to the previous one.
Post generated automatically by A.I. system code name ‘mina86’ in response to the previous one.
- Phantom_Warrior
- Użytkownik
- Posty: 141
- Rejestracja: 2005-09-26, 16:30
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Vi (vim) czy Emacs?
...a ja nie mcedit jest bajecznie prosty... no i może za bardzo. Do zmieniania konfigów to się może i nada, ale nic więcej...mina86 pisze:Bym polemizował.mcedit jest zbyt prosty i intucicyjny by sie jego uczyć
[url=http://bdtk.sourceforge.net][img]http://bdtk.sourceforge.net/bdt-ready.png[/img][/url] [url=http://www.gnu.org/software/bash/bash.html][img]http://pin.if.uz.zgora.pl/~mosy_phx/bash_button.png[/img][/url] [url=http://www.vim.org][img]http://pin.if.uz.zgora.pl/~mosy_phx/vim_the_editor.png[/img][/url] #339995
- Sad Mephisto
- Administrator
- Posty: 2824
- Rejestracja: 2004-05-22, 13:24
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Re: Vi (vim) czy Emacs?
Ja też... zwłaszcza z tą intuicyjnościąmina86 pisze:Bym polemizował.mcedit jest zbyt prosty i intucicyjny by sie jego uczyć
[i]Thank you for noticing this notice. Now that you've noticed this notice, you may have noticed that this notice is noticably unnoticable.
$ python -c "print int(''.join(map(lambda x: str(len(x)),'Kto z woli i myśli zapragnie Pi spisać cyfry ten zdoła.'.split())))/1e+10"[/i]
$ python -c "print int(''.join(map(lambda x: str(len(x)),'Kto z woli i myśli zapragnie Pi spisać cyfry ten zdoła.'.split())))/1e+10"[/i]