Strona 3 z 4

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-05-06, 13:39
autor: m4jkel
Nie. I co więcej kiedy będę kupował laptopa nie będzie to Mac, mimo że się nad nim zastanawiałem. Głównie ze względu na cenę ;)

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-05-07, 15:28
autor: tunelle
Język promocji firmy Apple przyprawia mnie o nerwobóle.
Mój brat ma, używałem. Byłem też w iSpocie. System przyjemnie zintegrowany, z jednego programu łatwo przeskoczyć do drugiego. Fajnie. Ale to by było na tyle (z tego co widziałem).
Czasem są pewne niekonsekwencje w stylu. Np Safari i iMail (czy jak tam się program pocztowy zwie..)
Swego czasu uzyskałem bardzo podobny wygląd (na Debianie). Kupując coś Apple płaci się za STYL. Takie moje zdanie.

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-05-08, 13:13
autor: darvark
Tak sobie czytam te wasze posty i jedno mnie zastanawia. Spora czesc z was zna maca tylko z opowiesci albo z internetu, niewielu z was mialo przyjemnosc pracy na tym systemie. ja sam od niedawna pracuje wlasnie ma tigerze (mac os x 10.4.9). System jest niezwykle szybki i stabilny. Co najwazniejsze w pewnym momencie czlowiekowi zalezy na tym zeby system byl stabilny i szybki, zeby poprostu dzialal. A jak sobie przypomne zabawy z ostatnimi aktualizacjami slacka to mnie glowa boli.
Panowie (i Panie) mac to tez unix jak juz ktos powiedzial, to ze wiekszosc rzeczy robi sie przez naprawde dobrze przemyslane konfiguratory graficzne to nie jest ujma dla czlowieka. Zobaczcie ze ubuntu, fedora, suse tez poszly ta droga. zgadza sie ze one sa darmowe i pojda na kazdym sprzecie, ale placac za maca - w sumie dosc duze pieniadze - placisz nie tyle za sam system, ale za konfiguracje sprzetu, system dostrojony do tej konfiguracji, naprawde przyjemny dla oka design i mase bajerow (przykladowo czujnik sms - sudden motion sensor).
zakup maca jest wyborem calkiem trafnym, teraz jak sa na intelach to mozna bez problemu instalowac rowniez windowsy i linuksy (bootcamp).

jesli ktos sie zastanawia nad zakupem to ja osobiscie polecam, komputer wart jest tych pieniedzy.


z drugiej strony slack zawsze bedzie jak dla mnie bardzo dobrym systemem. jednym z najlepszych na jakich przyszlo mi pracowac

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-05-09, 15:44
autor: swiftgeek
Mac napewno jest lepszy od Windowsa - jak wyżej - to unix :twisted: - moc - :twisted:

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-05-09, 16:01
autor: argon
Tak trochę OT ;)
http://www.youtube.com/watch?v=Z7ReS_ur4Kc
BTW. czemu ludzie uważają że PC=Windows ?

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-05-09, 18:00
autor: m4jkel
swiftgeek pisze:Mac napewno jest lepszy od Windowsa - jak wyżej - to unix - moc -
Klapki z oczu.
argon pisze:Tak trochę OT
http://www.youtube.com/watch?v=Z7ReS_ur4Kc
BTW. czemu ludzie uważają że PC=Windows ?
Bo od kilkunastu lat są do tego przyzwyczajani.

Te reklamy są niezłe ;)

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-05-09, 20:07
autor: coffee_man
To ja Was Panowie zadziwię;)
Kupiłem iBooka G3 700MHZ, 384Ram, 30GB, Air Port, 14" bateria 2h za 600zl :D
Koleś mieszka w Szwecji, a ma szwagra w Polsce i handlują tym;) Biorąc pod uwagę to, że dokładnie ten sam laptop tylko z 256 ramu chodzi około 1300-1500zł to jest okazja ;)
Pozdrawiam!

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-05-17, 10:29
autor: macdik
Mam Maczka od 1994 roku, zresztą było to moje marzenie i sobie je zrealizowałem kupując pierszego PPC 6100/66 z kartą emulującą PC 486DX. Przez te lata przez moje biurko przewinęło się ok 20 modeli stacjonarnych i przenośnych. Raz miałem chwilę słabości i kupiłem sobie blaszankę, na szczęście pojawił się w okolicy koleś rozczarowany nowym jak na tamte czasy iMac'em 500. Bez żalu rozstałem się z peckiem. Obecnie mam intelowskie mini. Co do postów odnośnie cen. Nikt nikogo nie zmusza do kupowania nowości. Maczek tak samo starzeje się jak pecek, więc wystarczy trochę poczekać. Nowego kupiłem tylko tego pierszego, każdy następny był używany. Oprócz mini mam w domu pod stołem blaszankę z Linuxem to ćwiczeń. Co do interfejsu graficznego to nie widziałem jeszcze tak dopracowanego. Liczy się wygoda czego w Linuxie nie zauważyłem i z prawdziwym obrzydzeniem używam KDE, mogę ewentualnie zamienić na inny jeżeli jest tak czytelny jak MacOS X. Softu jest zatrzęsienie tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać, a i z kupnem przez net nie ma problemu. :ok:

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-05-17, 11:22
autor: Lone_wolf
MacOS X ma polską wersję językową czy trzeba jakieś łatki instalować?

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-05-17, 11:26
autor: macdik
Wersja obecna 10.4.9 potrzebuje łatek - polonizatora,
Wersja najnowsza 10.5 ma być już po polsku. :ok:

Polonizator chyba jest za darmo, osobiście nie używam, wystarczy mi polski układ klawiatury i słownik ortograficzny.

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-05-17, 11:33
autor: Lone_wolf
No to podsumujmy to wszystko.Kosmiczna cena sprzętu, brak polonizacji bezpośrednio od producenta i do tego jeszcze to
W tej sytuacji sprzęt i oprogramowanie appla mają jak dla mnie więcej wad niż zalet.Wszystkie linuksy jakie miałem na dysku a było ich kilkanaście już w momencie instalacji umożliwiały wybór naszego języka.Free Bsd oraz Net BSD tak samo. Apple albo jest niepoważne albo po prostu olewa Polaków.

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-05-17, 11:47
autor: macdik
Mnie to osobiście nie przeszkadza. Jest to może kwestia przyzwyczajenia i nauki języka obcego. Proponuję kupić sobie starszy model Maca np. PM G4 500, chodzą w granicach 400zł i samemu się przekonać.
:mrgreen:

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-09-01, 19:33
autor: julaf
Przez niespełna miesiąc miałem okazję używać systemu MacOSX w wersji 10.4.10. Pierwsze wrażenie po przesiadce z Linuksa(Slackware) było bardzo pozytywne: wszystko bardzo intuicyjne, nie ma problemów z wykrywaniem i montowaniem pamięci flash i pamięci aparatów cyfrowych; i utrzymywało się przez kilka pierwszych dni. Jednak wraz z tym, jak zacząłem głębiej poznawać ten system, przestawał mi się on podobać. Na Linuksie po zalogowaniu się, ze swoich 512MB pamięci RAM mam zajęte ok. 50MB, i nawet po otworzeniu kilkunastu programów, 2/3 pamięci mam ciągle wolne. Natomiast na Maku o komfortowej pracy przy 512MB pamięci operacyjnej nie ma nawet co liczyć. Bezpośrednio po uruchomieniu systemu mam jej wolne 5MB! Z tego wynika, że "inteligentne zarządzanie pamięcią" to jedna wielka bzdura! Po drugie, system wydaje się stabilny chyba tylko osobom przesiadającym się z Windowsa. Nie ma nawet go co porównywać do najstabilniejszej dystrybucji Linuksa jaką miałem okazję używać, czyli do Slackware.
Intuicyjność intuicyjnością, ale niektóre rzeczy mające ułatwić nam obsługę systemu, wręcz ją spowalniają, np. serwer ftp, z którym łączymy się poprzez przeglądarkę Safari, zostaje uruchomiony w formie zwykłego folderu w programie Finder. Może niektórym to pomaga, mi wręcz przeciwnie.
W reklamach typu "I'm Mac, I'm PC" Maka reprezentuje młody człowiek, na oko student. Można by z tego wywnioskować, że taki sprzet jest bardzo przystosowany do wykorzystywania przez młodych ludzi. Jednak odsetek ludzi <25 roku życia, których stać na wydanie 8000 tysięcy PLN na zakup MacBook Pro jest znikomy. Tak obca użytkownikom Linuksa komercja, ukazuje się właśnie tutaj. Podam kilka przykładów:
Masz peceta i chcesz dokupić trochę pamięci RAM - myślę, że 1gb za 160zł wystarczy. Użytkownik Maka musi na ten cel wydać przynajmniej 730 PLN, chcąc kupić firmową pamięć.
Nienajnowszy już model karty graficznej Ge Force 6600 możemy znaleźć na Allegro po dość niskiej cenie. Jednak użytkownik Maka nie ma już tak dobrze. Taka karta będzie go kosztowała, bagatela, 899,01 PLN.

Jak widać, to co wydaje się dobre na pierwszy rzut oka, nie zawsze musi takie być naprawdę. Wiele rzeczy potrafimy zauważyć dopiero po pewnym czasie, i sami musimy zdecydować, czy są nam one pomocne, czy też nam przeszkadzają.

Podsumowanie: Mac jest bardzo dobrą alternatywą dla Windows, natomiast jeszcze lepszą alternatywą dla Maka jest Linux.

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-09-01, 19:37
autor: Lizard
julaf pisze:niektóre rzeczy mające ułatwić nam obsługę systemu, wręcz ją spowalniają
wygoda != szybkość

Re: Macintosh ||| Linux

: 2007-09-01, 19:44
autor: julaf
Zdaję sobie z tego sprawę, może troche źle to ująłem.
Mimo wszystko już nikt i nic nie przekona mnie do MacOS'a.