Slackware 10.2

Tu dyskutujemy o wyższości Slackware nad innymi dystrybucjami ;-)

Moderatorzy: Moderatorzy, Administratorzy

Awatar użytkownika
Sidu
Użytkownik
Posty: 279
Rejestracja: 2005-07-09, 08:39
Lokalizacja: Zabrze ;)

Slackware 10.2

Post autor: Sidu »

Jak w temacie mam zostac przy 10.0 czy zaistalowac 10.2 ...
napiszcie ktora wersje bardziej polecacie ?
My against world ...
[url=http://dziecineostrady.prv.pl][img]http://img528.imageshack.us/img528/3311/dn9ar.png[/img][/url]
Awatar użytkownika
oSA
Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 2005-04-16, 00:58
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Slackware 10.2

Post autor: oSA »

Ja zainstalowałem sobie 10.1 i jestem Bradzo Zadowolony. Wogóle Slackware to pierwsza dystrybucja która działa normalnie :D

Pozdrawiam.
oSA
Wszystko na temat dostępu do internetu przez sieci komórkowe (HSDPA, EDGE, GPRS) oraz WiFi, WiMax, CDMA [url=http://www.bez-kabli.pl/]Bez-kabli.pl[/url]
BeteNoire
Użytkownik
Posty: 2666
Rejestracja: 2005-03-21, 01:39
Lokalizacja: z lasu

Re: Slackware 10.2

Post autor: BeteNoire »

Sidu, myśl, człowieku, myśl.
Nowe oprogramowanie warto jest zawsze mieć z dwóch głównych powodów: 1. bugfixy, 2. poprawa funkcjonalności.
osa pisze:Ja zainstalowałem sobie 10.1 i jestem Bradzo Zadowolony
A ja mam aktualizowanego currenta, który na chwilę obecną równy jest wersji 10.2 i też jestem zadowolony.
Slacka się nie reinstaluje, tylko uaktualnia. Kropka.
Awatar użytkownika
KLAPEK
Użytkownik
Posty: 843
Rejestracja: 2004-06-13, 21:00

Re: Slackware 10.2

Post autor: KLAPEK »

A ja mam 9.0 i też jest dobrze :)
+ sporo nowych bibliotek potrzebnych gdzieś po drodze.
Też się zastanawiałem nad currentem, ale jak przebiega np przejście z xfree do xorg i w ogóle, czy warto ruszać skoro działa, a po aktualizacji, zawsze gdzieś coś nie tak.
Na razie nie chce mi się grzebać i jest jak jest :)
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. || Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie. || Cyril Tourneur (1575-1625) ||
#318805 @ Slackware GNU/Linux
Awatar użytkownika
Sidu
Użytkownik
Posty: 279
Rejestracja: 2005-07-09, 08:39
Lokalizacja: Zabrze ;)

Re: Slackware 10.2

Post autor: Sidu »

Slacka się nie reinstaluje, tylko uaktualnia.
BeteNoire jakbym umial to bym zaktualisowalo ale narazie nie umiem wiec zostaje przy reinstalacji :wink:
My against world ...
[url=http://dziecineostrady.prv.pl][img]http://img528.imageshack.us/img528/3311/dn9ar.png[/img][/url]
Awatar użytkownika
Sidu
Użytkownik
Posty: 279
Rejestracja: 2005-07-09, 08:39
Lokalizacja: Zabrze ;)

Re: Slackware 10.2

Post autor: Sidu »

PS. Co nowe nie znaczy lepsze :twisted:
My against world ...
[url=http://dziecineostrady.prv.pl][img]http://img528.imageshack.us/img528/3311/dn9ar.png[/img][/url]
Awatar użytkownika
PaST
Użytkownik
Posty: 521
Rejestracja: 2004-09-09, 20:19
Lokalizacja: Siedlce

Re: Slackware 10.2

Post autor: PaST »

Sidu pisze:
Slacka się nie reinstaluje, tylko uaktualnia.
BeteNoire jakbym umial to bym zaktualisowalo ale narazie nie umiem wiec zostaje przy reinstalacji :wink:
No to albo "dobrze" się gada z Sad'em, bo on też z Zabrza (mówiąc dobrze miałem na myśli dobre o,5) albo się podmontowuje pierwszą płytkę ze slackiem i wpisuje

Kod: Zaznacz cały

cat /mnt/cdrom/UPGRADE |more
i robi krok po kroku to, co jest tam napisane. Naprawdę nie jest to ciężką sztuką, trzeba być wybitnie nieutalentowanym (lub nie rozumieć angielskiego :P ) żeby sobie z tym nie poradzić. :)

Pozdrawiam
"Lepiej być ambitnym, a nie tylko tak sądzić" @ NumerRaz
Awatar użytkownika
Sidu
Użytkownik
Posty: 279
Rejestracja: 2005-07-09, 08:39
Lokalizacja: Zabrze ;)

Re: Slackware 10.2

Post autor: Sidu »

hmmm jakos z angielskim sobie radze.... nie mowie ze jest zle tylko uczylem sie przez 7 lat niemieckiego :DALe daje rade :twisted:
My against world ...
[url=http://dziecineostrady.prv.pl][img]http://img528.imageshack.us/img528/3311/dn9ar.png[/img][/url]
Awatar użytkownika
dozzie
Użytkownik
Posty: 855
Rejestracja: 2004-06-01, 13:15
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Slackware 10.2

Post autor: dozzie »

KLAPEK pisze:Też się zastanawiałem nad currentem, ale jak przebiega np przejście z xfree do xorg i w ogóle,
Prawie nie zauważysz przejścia. Jedynie plik konfiguracyjny się inaczej nazywa (XF86Config[-4] i xorg.conf) i dwa narzędzia do konfiguracji zmienią nazwy, odpowiednio xf86cfg na xorgcfg i xf86config na xorgconfig.
KLAPEK pisze:czy warto ruszać skoro działa, a po aktualizacji, zawsze gdzieś coś nie tak.
Na razie nie chce mi się grzebać i jest jak jest :)
Parę pakietów faktycznie będziesz musiał doinstalować, ale nie jest tak źle.
-zsh
#!/bin/bash
#!/usr/bin/perl -w
BeteNoire
Użytkownik
Posty: 2666
Rejestracja: 2005-03-21, 01:39
Lokalizacja: z lasu

Re: Slackware 10.2

Post autor: BeteNoire »

KLAPEK pisze:czy warto ruszać skoro działa, a po aktualizacji, zawsze gdzieś coś nie tak.
No cóż, taka natura Slacka, że trzeba go umieć kontrolować. "Samosię" nie zrobi, trzeba niekiedy przejrzeć confy i pozmieniać to co jest nie tak.
Awatar użytkownika
aresek
Użytkownik
Posty: 113
Rejestracja: 2005-12-08, 16:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Slackware 10.2

Post autor: aresek »

oSA pisze:Slackware to pierwsza dystrybucja która działa normalnie
i tu się zgodze ;) ja mama zainstalowanego slacka 10.2 więc nic nie moge powiedzieć o starszych wersjach, ale moge powiedziec, że jest lepszy od innych dystrybucji które posiadałem(SuSe, Mandriva 2006 PP, CentOS). Pozdrawiam
Awatar użytkownika
3HaanG
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 2005-12-27, 21:03

Re: Slackware 10.2

Post autor: 3HaanG »

moge powiedziec, że jest lepszy od innych dystrybucji które posiadałem(SuSe, Mandriva 2006 PP, CentO
Mi osobiście ciężko ustosunkować się co do stopnia "lepszości" :wink: ,bo raczej nie jestem kompetentny z powodu braku wiedzy.

Emocjonalnie sprawę traktując ,do SuSe i Mandriwy nigdy nie czułem pożadania (choć miałem je... na dysku) - one są takie przeciętne, bez charakteru nie mają w sobie tego... "czegoś"-, choć są atrakcyjne (wizualnie). Znaczący, jednak w cale nie łatwy związek miałem z Fedorą (były to piękne chwile... :cry: ). Spokojna, nie krzycząca z dobrego domu, (reputacja jej starszego brata sprawiła, że w około niej było wielu zainteresowanych) brak nachalności z jej strony połączony ze sporą samodzielnością, ośmielił mnie w stosunku do spraw o które bym się nie podejrzewał. To na jej ciele -pierwszy raz w życiu- biegającym gorączkowo wzrokiem, analizowałem strukturę katalogów. Miałem oczywiście przed nią inną...to jest inny system, ale tamto było tylko znajomoscią przez "okno".
Z czasem niestety, zaczęła mi doskwierać jej opieszałość w niektórych sprawach - to, że zastanawiała się przed podjęciem wspólnych decyzji czy działań -a ja w tym czasie czekałem.
W tym momencie w moim życiu pojawił się Slackware. Podchodziłem do niego nie ufnie ( miał opinię trudnego we współpracy). Mówiono, że nawet samo przyjęcie go pod swój dach jest ciężką próbą. Przez to jednak przebrneliśmy w miarę płynnie. Z początku nie wiedziałem jak do niego dotrzeć, a on już na starcie pokazywał mi jedynie swoje czarne oblicze. Mimo wszystko nie zrezygnowałem, a on widząc me starania, po dopieszczeniu (pliku konfiguracyjnego X-ow) wita mnie teraz za każdym razem tak kolorowo jak tylko umie i zaskakuje szybkością działania.
Na codzień nie jest łatwo. Zdarzają się kłótnie, nie raz poleci o "słowo" za dużo. Jednak trwam.
"Komputery są takie frustrujące" -Brian Ward autor książki "Jak działa Linux".
Awatar użytkownika
m4jkel
Użytkownik
Posty: 690
Rejestracja: 2005-10-15, 18:56
Lokalizacja: Katowice

Re: Slackware 10.2

Post autor: m4jkel »

Wyczuwam delikatną nutkę poezji? :)

Mam drobne pytanie natury kosmetycznej. Mój Slack zaczynał od wersji 10.0, aktualizuję go cały czas do currenta. Czyli właściwie jak mam o nim mówić? 10.2 czy current? /etc/slackware-version mówi 10.2.
[url=http://userbars.org][img]http://img89.imageshack.us/img89/9140/brainpng1ug.png[/img][/url]
To nie był kwadrat. To było koło o charakterze prostokąta.
ikar
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 2006-01-18, 12:18
Lokalizacja: Otwock

Re: Slackware 10.2

Post autor: ikar »

3HaanG pisze:
moge powiedziec, że jest lepszy od innych dystrybucji które posiadałem(SuSe, Mandriva 2006 PP, CentO
Mi osobiście ciężko ustosunkować się co do stopnia "lepszości" :wink: ,bo raczej nie jestem kompetentny z powodu braku wiedzy.

Emocjonalnie sprawę traktując ,do SuSe i Mandriwy nigdy nie czułem pożadania (choć miałem je... na dysku) - one są takie przeciętne, bez charakteru nie mają w sobie tego... "czegoś"-, choć są atrakcyjne (wizualnie). Znaczący, jednak w cale nie łatwy związek miałem z Fedorą (były to piękne chwile... :cry: ). Spokojna, nie krzycząca z dobrego domu, (reputacja jej starszego brata sprawiła, że w około niej było wielu zainteresowanych) brak nachalności z jej strony połączony ze sporą samodzielnością, ośmielił mnie w stosunku do spraw o które bym się nie podejrzewał. To na jej ciele -pierwszy raz w życiu- biegającym gorączkowo wzrokiem, analizowałem strukturę katalogów. Miałem oczywiście przed nią inną...to jest inny system, ale tamto było tylko znajomoscią przez "okno".
Z czasem niestety, zaczęła mi doskwierać jej opieszałość w niektórych sprawach - to, że zastanawiała się przed podjęciem wspólnych decyzji czy działań -a ja w tym czasie czekałem.
W tym momencie w moim życiu pojawił się Slackware. Podchodziłem do niego nie ufnie ( miał opinię trudnego we współpracy). Mówiono, że nawet samo przyjęcie go pod swój dach jest ciężką próbą. Przez to jednak przebrneliśmy w miarę płynnie. Z początku nie wiedziałem jak do niego dotrzeć, a on już na starcie pokazywał mi jedynie swoje czarne oblicze. Mimo wszystko nie zrezygnowałem, a on widząc me starania, po dopieszczeniu (pliku konfiguracyjnego X-ow) wita mnie teraz za każdym razem tak kolorowo jak tylko umie i zaskakuje szybkością działania.
Na codzień nie jest łatwo. Zdarzają się kłótnie, nie raz poleci o "słowo" za dużo. Jednak trwam.
Pieknie piszesz. Może kiedyś doczekamy się twojej ksiązki :D ? Sam od niedawna mam slacka i pewnie przy nim zostane. Jednak w poszukiwaniu distro w sam raz dla mnie najgorsze wspomnienia mam z Fedoa Core 4. Do tej pory jak słyszę tę nazwe to mnie ciarki przechodzą. W przypływie złości na jej toporność pozbyłem sie jej i od tamtej pory śpie spokojnie wiedząc, że mój komp jest obłógiwany przez slacka.
power of proof
Awatar użytkownika
3HaanG
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 2005-12-27, 21:03

Re: Slackware 10.2

Post autor: 3HaanG »

Może kiedyś doczekamy się twojej ksiązki Very Happy ?
ta...11 zgłoskowcem o linuksach:

Nowego kernela kompilowanie
może nie być aż tak trudnym zadaniem
dzięki chwilom, które na to poświęcisz
ogrom wiedzy zachowasz w pamięci
gdy coś spieprzysz to nie porzucaj chęci

:rotfl:
"Komputery są takie frustrujące" -Brian Ward autor książki "Jak działa Linux".
ODPOWIEDZ