lol to brzmi prawie jak poczatek jakiejs wypowiedzi w AA (archoholics anonymous)jakoś dziwnie arch ciągle przyciąga. Miałem jakiś czas laptopa i na nim też archa zainstalowałem - to nie był mój pierwszy raz...
Slackware a Archlinux
Moderatorzy: Moderatorzy, Administratorzy
Re: Slackware a Archlinux
Re: Slackware a Archlinux
Grunt to mieć poczucie humoru
A z tym przyciąganiem to nie jest tak do końca prawda, jest taka że wśród wszystkich disto jakie testowałem instalka archa najszybciej mi idzie.
Dobrej zabawy!
dobre dobre.AA (archoholics anonymous)
A z tym przyciąganiem to nie jest tak do końca prawda, jest taka że wśród wszystkich disto jakie testowałem instalka archa najszybciej mi idzie.
Dobrej zabawy!
[i][size=84]Nigdy nie bój się próbować czegoś nowego... Pamiętaj - Amatorzy zbudowali Arkę, Profesjonaliści Titanica...[/size][/i]
O czym to świadczy?
O czym to świadczy?
Re: Slackware a Archlinux
kazalot już raz za poczucie dostał kanapkę, tylko jej nie odebrał! Kanapka cały czas czeka i dojrzewaslawul pisze:Grunt to mieć poczucie humoru
[url=http://bdtk.sourceforge.net][img]http://pin.if.uz.zgora.pl/~beton/bdt-ready.png[/img][/url] #337142
--------------------------------------------
"I had a letter in the post today. It said 'Gas Bill'. It sounds a tempting offer." -- Alan Cox
"Users have been trained that when a computer bluescreens and losing all of their data, it's either (a) just the way things are, or (b) it's microsoft's fault." -- Theodore Tso
--------------------------------------------
"I had a letter in the post today. It said 'Gas Bill'. It sounds a tempting offer." -- Alan Cox
"Users have been trained that when a computer bluescreens and losing all of their data, it's either (a) just the way things are, or (b) it's microsoft's fault." -- Theodore Tso
Re: Slackware a Archlinux
spokojnie niech polezy jeszcze pare miesiecy to jej nibynozki wyrosna i sama przyjdzie wraz z jej rozwinietym ekosystemem
- iquitos.arch
- Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 2008-03-11, 23:10
- Lokalizacja: /dev/mój_pokój
- Kontakt:
Re: Slackware a Archlinux
witam! z czystym sercem mogę polecić tę wspaniałą dystrybucję pozdrawiam!
http://www.arch-linux.pl/
Re: Slackware a Archlinux
teraz u mnie w firmie jest archlinux na 2 serverach powiem wasz ze to moja ulubiona dystrybucja polecam na server
[b]Jabber[/b] : feos@jabber.org
[b]Nie jest sztuką zainstalować Slackware ale sztuką jest go z konfigurować prawidłowo...
Slackware dla wybranych.[/b]
[b]Nie jest sztuką zainstalować Slackware ale sztuką jest go z konfigurować prawidłowo...
Slackware dla wybranych.[/b]
Re: Slackware a Archlinux
Również polecam . Od początku używania żadnych kłopotów, 2 dni konfiguracji na mojego laptopa i system jak skała:)
- dreamwalker
- Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 2006-06-30, 08:34
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Slackware a Archlinux
NIech mi ktoś powie
Bardzo proszę
W którym miejscu Archlinux jest podobny do Slackware?
Bo dotąd widzę same różnice
I wcale mi się one nie podobają
K*wa
W porównaniu ze Slackware, to nie licząc nieintuicyjnego manadżera paczek, ten system jest po instalacji ubogi jak święty turecki
A rzeczy, które na Slacku działają z pudełka, na Archu robi się sam nie wiem jak
EDIT:
Tak - skusił mnie właśnie menadżer paczek z zależnościami, po tym jak w pracy przez dwie godziny usiłowałem zainstalować postgresql i psycopg
Ja chcę BDT!
Bardzo proszę
W którym miejscu Archlinux jest podobny do Slackware?
Bo dotąd widzę same różnice
I wcale mi się one nie podobają
K*wa
W porównaniu ze Slackware, to nie licząc nieintuicyjnego manadżera paczek, ten system jest po instalacji ubogi jak święty turecki
A rzeczy, które na Slacku działają z pudełka, na Archu robi się sam nie wiem jak
EDIT:
Tak - skusił mnie właśnie menadżer paczek z zależnościami, po tym jak w pracy przez dwie godziny usiłowałem zainstalować postgresql i psycopg
Ja chcę BDT!
Ostatnio zmieniony 2008-10-16, 21:15 przez dreamwalker, łącznie zmieniany 2 razy.
[b]Niech Moc będzie z Wami![/b]
Re: Slackware a Archlinux
menadzer pakietow jest bardzo intuicyjny,K*wa
W porównaniu ze Slackware, to nie licząc nieintuicyjnego manadżera paczek, ten system jest po instalacji ubogi jak święty turecki
A rzeczy, które na Slacku działają z pudełka, na Archu robi się sam nie wiem jak
po instalacji jest ubogi, bys mogl sobie sciagnac cala reszte z netu, taka filozofia.
Sam nie wiem jak, czyli nie wiem o co Ci chodzi.
Przesiadlem sie na Archa na desktopie i wcale tego nie zaluje
Re: Slackware a Archlinux
Przynajmniej nie ma zbędnych rzeczy zaraz po instalacji.dreamwalker pisze:ten system jest po instalacji ubogi jak święty turecki
Skoro jest manager z zależnościami to doinstalowanie to co trzeba idzie całkiem sprawnie.
"Touch my car and i will touch your girl"
- dreamwalker
- Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 2006-06-30, 08:34
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Slackware a Archlinux
Wiesz co
Vim w porównaniu z pacmanem to szczyt intuicji i wygody
Nie wiem, może to głupie przyzwyczajenie, że <polecenie> --update to update i <polecenie> --install to instalacja programu? Cholera, jakie to nieintuicyjne! Głupi ja, głupi ja.
Przecież opcje -Su i -S wprost mówią, co robią.
(Uwaga, ironia!)
Pomijam fakt, że nie ma pakietów. Filozofię systemu mogę zrozumieć i bardzo mi ona odpowiada.
Ale:
Skrypty startowe: niby podobne, ale WTF?
dhcp musiałem sam sobie włączyć
przełącznik dm'a jest w inittabie O_O
a runlevel z iksami to nr. 5 (tak, tak, 15 minut się wściekałem, że 4 nie działa)
Odpaliłem gnoma
OK - jakoś ścierpię, że iksy jeszcze nieskonfigurowane i może działać wolno.
Ale czemu kliknięcie myszką zaskakuje dopiero za drugim,trzecim razem? Nie no może iksy niedokonfigurowane.
Coś czuję, że Arch zagości u mnie jeszcze krócej niż debian. (Tzn krócej niż 24h)
Nie wiem czemu
Ale mam takie dziwne odczucie, że Archlinux jest jeszcze bardziej Uniksowy niż Slackware
... to ja już wolę FreeBSD
Vim w porównaniu z pacmanem to szczyt intuicji i wygody
Nie wiem, może to głupie przyzwyczajenie, że <polecenie> --update to update i <polecenie> --install to instalacja programu? Cholera, jakie to nieintuicyjne! Głupi ja, głupi ja.
Przecież opcje -Su i -S wprost mówią, co robią.
(Uwaga, ironia!)
Pomijam fakt, że nie ma pakietów. Filozofię systemu mogę zrozumieć i bardzo mi ona odpowiada.
Ale:
Skrypty startowe: niby podobne, ale WTF?
dhcp musiałem sam sobie włączyć
przełącznik dm'a jest w inittabie O_O
a runlevel z iksami to nr. 5 (tak, tak, 15 minut się wściekałem, że 4 nie działa)
Odpaliłem gnoma
OK - jakoś ścierpię, że iksy jeszcze nieskonfigurowane i może działać wolno.
Ale czemu kliknięcie myszką zaskakuje dopiero za drugim,trzecim razem? Nie no może iksy niedokonfigurowane.
Coś czuję, że Arch zagości u mnie jeszcze krócej niż debian. (Tzn krócej niż 24h)
Nie wiem czemu
Ale mam takie dziwne odczucie, że Archlinux jest jeszcze bardziej Uniksowy niż Slackware
... to ja już wolę FreeBSD
Ostatnio zmieniony 2008-10-16, 21:32 przez dreamwalker, łącznie zmieniany 1 raz.
[b]Niech Moc będzie z Wami![/b]
Re: Slackware a Archlinux
Mi tam bardziej pasuje zapamietac i wpisywac -S i -Syu (tak, synchronizacja i update) niz meczyc sie z install, remove, upgrade, update, costamdreamwalker pisze:Wiesz co
Vim w porównaniu z pacmanem to szczyt intuicji i wygody
Nie wiem, może to głupie przyzwyczajenie, że <polecenie> --update to update i <polecenie> --install to instalacja programu? Cholera, jakie to nieintuicyjne! Głupi ja, głupi ja.
Przecież opcje -Su i -S wprost mówią, co robią.
(Uwaga, ironia!)
wtfi wtf ? wpisujesz sobie w DAEMONS w /etc/rc.conf skrypty jakie maja sie odpalac i ot cala filozofiaPomijam fakt, że nie ma pakietów. Filozofię systemu mogę zrozumieć i bardzo mi ona odpowiada.
Ale:
Skrypty startowe: niby podobne, ale WTF?
z dhcp, to nie wiem o co Ci chodzi..dhcp musiałem sam sobie włączyć
przełącznik dm'a jest w inittabie O_O
a runlevel z iksami to nr. 5 (tak, tak, 15 minut się wściekałem, że 4 nie działa)
Odpaliłem gnoma
OK - jakoś ścierpię, że iksy jeszcze nieskonfigurowane i może działać wolno.
Ale czemu kliknięcie myszką zaskakuje dopiero za drugim,trzecim razem? Nie no może iksy niedokonfigurowane.
w inittabie masz wszystko ladnie na dole pohashowane, a jak nie pasuje inittab, to zawsze mozna do daemons dopisac gdm, czy czego tam uzywasz
Twoj wybor, nikt Cie do niczego nie zmuszaCoś czuję, że Arch zagości u mnie jeszcze krócej niż debian. (Tzn krócej niż 24h)
Nie wiem czemu
Ale mam takie dziwne odczucie, że Archlinux jest jeszcze bardziej Uniksowy niż Slackware
... to ja już wolę FreeBSD
- dreamwalker
- Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 2006-06-30, 08:34
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Slackware a Archlinux
Fakt
Po prostu się przyzwyczaiłem i teraz z bólem uczę się nowych rzeczy
A chciałem mieć tylko fajnego Linuksa z menedżerem paczek ...
Ale trzeba mu przyznać - szybko się ściągają paczki
No i zaskoczył mnie nowy kernel 2.6.27 wśród nich
Mile
Dobra, idę szukać innych kandydatów na nowego naj-naj
Ciężko się tak z dnia na dzień przestawić po tych pięciu latach.
Po prostu się przyzwyczaiłem i teraz z bólem uczę się nowych rzeczy
A chciałem mieć tylko fajnego Linuksa z menedżerem paczek ...
Ale trzeba mu przyznać - szybko się ściągają paczki
No i zaskoczył mnie nowy kernel 2.6.27 wśród nich
Mile
Dobra, idę szukać innych kandydatów na nowego naj-naj
Ciężko się tak z dnia na dzień przestawić po tych pięciu latach.
[b]Niech Moc będzie z Wami![/b]
Re: Slackware a Archlinux
Dokladnie, sam po chyba 3 podejsciach przestawilem sie na dobre. Przede wszystkim trzeba do Archa troche inaczej podejsc niz do Slacka w sprawie konfiguracji.Ciężko się tak z dnia na dzień przestawić po tych pięciu latach.
No i na archa przeszlo juz moich 3 znajomych i wszyscy zachwalaja menadzer pakietow, bo naprawde jest to cudo
- dreamwalker
- Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 2006-06-30, 08:34
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Slackware a Archlinux
Tzn jak?Przede wszystkim trzeba do Archa troche inaczej podejsc niz do Slacka w sprawie konfiguracji.
To jest moje drugie dopierosam po chyba 3 podejsciach przestawilem sie na dobre.
(Za pierwszym nie udało mi się zmusić do współpracy Pacmana)
[b]Niech Moc będzie z Wami![/b]