Strona 2 z 2

Re: Firewall - po co?

: 2004-11-20, 10:32
autor: m00n
ja tam polecam iptables :]

Re: Firewall - po co?

: 2004-11-20, 11:00
autor: Neuro
m00n pisze:ja tam polecam iptables :]
Iptables to tylko narzedzie do wprowadzania zmian w kernelowych tablicach netfilter... a te wszystkie skrypty to tylko zestaw odpowiednich regulek wprowadzanych za pomoca iptables ;)

Re: Firewall - po co?

: 2004-11-20, 11:56
autor: orli
Neuro pisze:Ale nie spierajmy sie o to, bo jest to bezproduktywne...
True :)

Re: Firewall - po co?

: 2004-12-13, 04:30
autor: coolart
Jesli czujesz sie bezpieczny to nie ma potrzeby.
Jesli czujesz sie niebezpieczny to lepiej zaloz.
Ja po mimo ze jestem w siecie lokalnej to mam. to z DC skanuja. to z lanu skanuja i pinguja. roznie to bywa, czasem nawet stronu prubuja sie dobierac do kompa przez jakies porty wysokie.

Re: Firewall - po co?

: 2004-12-13, 14:19
autor: Rookie One
Ja mam firewalla, chociaz jestem za NATem, ale kiedys, kiedy bylem jeszcze wieksza lamka niz teraz, bawilem sie roznymi skanerami, nuke'ami, portfuckami itd. i wyprobowywalem te narzedzia na kompach sasiadow, albo nawet na gatewayu sieci, :lol: to znowu probowalem wyexploitowac serwer FTP mojego kumpla mieszkajacego dwa pietra nade mna... :P Inni tez moga na cos takiego wpasc, wiec na wszelki wypadek wole miec jakies zabezpieczenie. :) Ogladaliscie Obcy vs Predator? Na poczatku filmu jest mniej wiecej taki dialog:
- 7 sezonów na lodowcach i jeszcze nie widziałam, żeby pistolet uratował komuś życie.
- Nie zamierzam go użyć.
- To po co go brać?
- Z tego samego powodu, co prezerwatywę. Lepiej mieć jednego i go nie potrzebować, niż potrzebować i nie mieć.
Podstawcie sobie firewall za pistolet i macie bardzo solidne argumenty. :P

Nie bierzcie tego zbyt serio. ;)