Większośc chyba po prostu "ma to gdzieś", głowa do góryondreyos pisze:W kazdym razie widze, ze raczej nikt nie podziela mjego punktu widzenia. Wyszedlem na upierdliwego idiote szukajacego dziury w calym...
sens punktów "pomógł" ...
Moderatorzy: Moderatorzy, Administratorzy
Re: sens punktów "pomógł" ...
Ostatnio zmieniony 2009-11-20, 10:01 przez ydoom, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: sens punktów "pomógł" ...
Zasada "jeden punkt = jeden wątek" odnosiło się do sprawy kolegi ondreyos, jemu chodziło o kilka punktów dla jednego użytkownika, mnie chodziło o jeden punkt dla użytkowania ale tych użytkowników pomocnych może być więcej niż jeden w wątku i wtedy mamy kilka punktowanych postów ale nie jednego użytkownika.
Re: sens punktów "pomógł" ...
Święte słowa mina, święte słowa.
Nie raz, nawet na sobie doświadczyłem, że przyznany (albo i nie) punkt był za ostatnią moją wypowiedź, mimo że rozwiązanie problemu było hen hen wyżej. Czasem trafiało się, że czyjaś trafna uwaga została zignorowana tylko dlatego, że ktoś dalej powtórzył ją niemal identycznie... i tylko tamto zostało dostrzeżone. Cóż... życie.
Punkty "pomógł" powinny być nie tyle rodzajem statystyki userów, co raczej sposobem promowania pomocnych wypowiedzi, ale to spełni swój cel wyłącznie wówczas gdy proszący o pomoc zechcą nauczyć się odpowiedzialności i honorować tymi punktami wyłącznie POSTY które były pomocne, a nie wlepiać je byle gdzie i byle jak.
ondreyos, wspieramy Cie. (jak na AA).
[ Dodano: 2009-11-20, 12:56 ]
Flash, a co z sytuacją, gdy rozwiązanie rozbiło się na kilka postów, ale tego samego użytkownika?? Często wynika to z sytuacji, gdy pytający nie wie czego chce, albo dopytuje się w trakcie o nowe rzeczy, też limitować do 1 promowanego postu, a może wymusić zakładanie nowych topiców dla każdego nowego wątku w tej samej sprawie? Nauczmy się promować wypowiedzi/rozwiązania nie użytkowników.
Nie raz, nawet na sobie doświadczyłem, że przyznany (albo i nie) punkt był za ostatnią moją wypowiedź, mimo że rozwiązanie problemu było hen hen wyżej. Czasem trafiało się, że czyjaś trafna uwaga została zignorowana tylko dlatego, że ktoś dalej powtórzył ją niemal identycznie... i tylko tamto zostało dostrzeżone. Cóż... życie.
Punkty "pomógł" powinny być nie tyle rodzajem statystyki userów, co raczej sposobem promowania pomocnych wypowiedzi, ale to spełni swój cel wyłącznie wówczas gdy proszący o pomoc zechcą nauczyć się odpowiedzialności i honorować tymi punktami wyłącznie POSTY które były pomocne, a nie wlepiać je byle gdzie i byle jak.
ondreyos, wspieramy Cie. (jak na AA).
[ Dodano: 2009-11-20, 12:56 ]
Flash, a co z sytuacją, gdy rozwiązanie rozbiło się na kilka postów, ale tego samego użytkownika?? Często wynika to z sytuacji, gdy pytający nie wie czego chce, albo dopytuje się w trakcie o nowe rzeczy, też limitować do 1 promowanego postu, a może wymusić zakładanie nowych topiców dla każdego nowego wątku w tej samej sprawie? Nauczmy się promować wypowiedzi/rozwiązania nie użytkowników.
Re: sens punktów "pomógł" ...
Dla mnie jest to nagroda dla użytkownika za pomoc w problemie. Byłbym raczej za takim układem że jeden topik jeden problem. Bardzo pomaga to w odnalezieniu problemu, jeżeli ktoś dał pomógł to mamy duże prawdopodobieństwo że problem jest rozwiązany.
Jeden i drugi tym promowania ma swoje + i -.
Jeden i drugi tym promowania ma swoje + i -.
Re: sens punktów "pomógł" ...
a moze poprostu zmienic nazwe z pomogl na wartosciowy/przydatny post i aby to byl bardziej atrybut postu a nie autora
i wywalic ze statystyk usera ile razy pomogl
i wywalic ze statystyk usera ile razy pomogl