File Managery - ktory najlepszy?
Moderatorzy: Moderatorzy, Administratorzy
Re: File Managery - ktory najlepszy?
Jedna rzecz mnie zastanawia. Jakiś graficzny menedżer -- owszem, swoją drogą. Ale jak już konsola, to po co MC?
Re: File Managery - ktory najlepszy?
jest czasami wygodniejszy.. zwłaszcza jeśli chcesz np skopiować kilka luźnych plików do jednej lokacji, wtedy tylko zaznaczasz insertem lub maską i bez problemu kopiujesz.. imho jest to znacznie szybsze, niż kopiowanie każdego pliku z osobna, zwłaszcza w przypadku kiedy twoje pliki mają jakieś udziwnione nazwy..
pozatym MC pozwala się trochę rozleniwić, np kiedy chce włączyć film to nie muszę pisać $ mplayer 'nazwa filmu', wystarczy ze najade 'kursorem' na dany tytul i nacisne enter niby obie metody są baaardzo szybkie, ale czasami czlowiekowi pisac sie nie chce
pozatym MC pozwala się trochę rozleniwić, np kiedy chce włączyć film to nie muszę pisać $ mplayer 'nazwa filmu', wystarczy ze najade 'kursorem' na dany tytul i nacisne enter niby obie metody są baaardzo szybkie, ale czasami czlowiekowi pisac sie nie chce
aktualnie windows xp
Re: File Managery - ktory najlepszy?
Ekhm. A maska to w samej powłoce nie występuje? Tylko duże ilości naprawdę luźno powiązanych plików są dobrym argumentem na używanie mc (i tylko w takich przypadkach mc używam).dame pisze:jest czasami wygodniejszy.. zwłaszcza jeśli chcesz np skopiować kilka luźnych plików do jednej lokacji, wtedy tylko zaznaczasz insertem lub maską i bez problemu kopiujesz..
A kto ci każe kopiować w konsoli po jednym?dame pisze:imho jest to znacznie szybsze, niż kopiowanie każdego pliku z osobna, zwłaszcza w przypadku kiedy twoje pliki mają jakieś udziwnione nazwy..
A czasami człowiekowi się nie chce mozolnie najeżdżać na linijkę z plikiem.dame pisze:pozatym MC pozwala się trochę rozleniwić, np kiedy chce włączyć film to nie muszę pisać $ mplayer 'nazwa filmu', wystarczy ze najade 'kursorem' na dany tytul i nacisne enter niby obie metody są baaardzo szybkie, ale czasami czlowiekowi pisac sie nie chce
:%s/$/;)/
-zsh
#!/bin/bash
#!/usr/bin/perl -w
#!/bin/bash
#!/usr/bin/perl -w
Re: File Managery - ktory najlepszy?
Szybszy dostęp do edytora, który działa również na zdalnych połączeniach (np. przy FTP), trochę łatwiejsze IMHO kopiowanie przez SCP niż konsolowym scp (nie muszę za każdym razem zdalnej ścieżki podawać). No i przyzwyczajeniebocian pisze:Ale jak już konsola, to po co MC
Linux registered user #325402
Re: File Managery - ktory najlepszy?
hmmm.... chyba jednak szybciej jest napisać vim i dopełnić nazwę plikutadziu pisze:Szybszy dostęp do edytora
hehe występuje występuje, ale zgodzę się z tadziu, że to głównie przyzwyczajenia a pozatym w MC widać progressdozzie pisze:A maska to w samej powłoce nie występuje?
generalnie ja mam patent taki, że odpalam sesję screena na pierwszym trzymam ekg, na drugim irssi, na trzecim MC a na następnych mam gołe powłoki.. działa bardzo miło
aktualnie windows xp
Re: File Managery - ktory najlepszy?
Mowiac o szybkim kopiowaniu czegos raczej nei mialem na mysli jednego pliku bo to wiadomo, ze szybciej jest komenda. Ale powiedzmy mam katalog, w ktorym sa inne katalogi i pliki, i wybieram se kilka i przerzucam. Komenda na pewno nie byloby szybciej. W menadzerze plikow mam wglad na wiele rzeczy naraz i to jest wielka zaleta.
Re: File Managery - ktory najlepszy?
Czy nie miales przypadkiem na mysli emacsa?dame pisze: hmmm.... chyba jednak szybciej jest napisać vim i dopełnić nazwę pliku
Re: File Managery - ktory najlepszy?
Emacs makes any computer slow, tudzież Eighty megabytes and constantly swapping.
-zsh
#!/bin/bash
#!/usr/bin/perl -w
#!/bin/bash
#!/usr/bin/perl -w
Re: File Managery - ktory najlepszy?
hehe, proponuje dyskusję o wyższości vim'a nad emacs'em zacząć w innym wątku
aktualnie windows xp
Re: File Managery - ktory najlepszy?
Rush, przekompiluj sobie zoptymalizowane liby kde, na których opiera się Krusader, jak również samego Krusadera. Wyłącz pokazywanie zbędnych właściwości plików/katalogów (ja mam tylko rozmiar i nazwę). Acha, no i jeśli używasz KDE to powyłączaj wszelkie upiększenia.
Po tym wszystkim powinieneś odczuć spore przyspieszenie
Aczkolwiek, wg mnie, nic nigdy nie będzie tak szybkie jak MC
Po tym wszystkim powinieneś odczuć spore przyspieszenie
Aczkolwiek, wg mnie, nic nigdy nie będzie tak szybkie jak MC
Re: File Managery - ktory najlepszy?
Kopiowanie na konsoli ma sens jedynie kiedy wiemy dokładnie co kopiujemy, z kąd i do kąd, ja np. często musze coś przekopiować i nie pamiętam dokładnej nazwy, gdzie to jest i jeszcze nie jestem pewien gdzie to wrzuce (np. posortowanie nowo ściągniętej muzy itp.), a wtedy to menedżery typu MC są wręcz niezastąpione oferując szybką "wizualizację" danych
Re: File Managery - ktory najlepszy?
Dokładnie. Ręczne kopiowanie nie jest złe,ale przypomina mi czasy dosu. Po to powstały takie narzędzia jak MC,by ułatwić życie i należy z nich korzystaćlog_out pisze:MC są wręcz niezastąpione oferując szybką "wizualizację" danych
Re: File Managery - ktory najlepszy?
Nom. I nikt mi nie wmówi, że szybciej operuje na danych z czystej konsoli niż z dobrze skonfigurowanego MC z ustawionymi skrótami i zakładkamiVicious pisze:Ręczne kopiowanie nie jest złe,ale przypomina mi czasy dosu. Po to powstały takie narzędzia jak MC,by ułatwić życie i należy z nich korzystać
-
- Pomocnik
- Posty: 1157
- Rejestracja: 2005-03-04, 18:27
Re: File Managery - ktory najlepszy?
BeteNoire tylko komu się chce tego MC konfigurować Wole sobie skrypt w bash'u napisać albo zrobić alias...
Pozdrawiam Przemek.
Re: File Managery - ktory najlepszy?
Naprzykład mi (się chce).przemek999 pisze:BeteNoire tylko komu się chce tego MC konfigurować
To co, może mały "flame'ik"?
Piszesz skrypty w bashu, które trzema kliknięciami przeniosą Cię do zadanej lokalizacji, następnymi trzema utworzą katalog, potem z drugiego panelu przeniosą do tego katalogu 10 plików następnymi paroma kliknięciami, wizualizując Ci to wszystko jednocześnie?
Z takim podejściem "wracania do korzeni" przeniesionym na inne sfery życia wrócilibyśmy do trybu życia zbieracko-koczowniczego