Strona 6 z 9

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2012-11-21, 00:27
autor: mina86
tymonek pisze:Windows jest prosty (nie mowie, że dobry), jest łatwy (nie mówie że bezpieczny) i wszedzie dostępny, wszystkie aplikacje na Windowsa są gotowe i instaluja się same, sprzet podłacza sie sam itp
Instalowanie programów na takim Ubuntu jest prostsze niż na Windowsie.

Sprzęt podłącza się sam? Ostatnio zmieniłem CD-RW z PATA na SATA. Linux po prostu wstał. Windows odpalił instalator nowego sprzętu, coś tam mielił i na koniec sugerował, że może by zrestartować maszynę. Nie wspominam już, że Windows potrafi odpalać instalator nowego sprzętu, jeżeli podłączysz klawiaturę do innego portu USB.

IMO takie Ubuntu wcale nie jest mniej wygodne od Windowsa i to w większym stopniu kwestia przyzwyczajenia i awersja do zmian. 99% ludzi używających Windowsa mogłoby przerzucić się na Linuksa bez większych problemów (a część to nawet na jakieś ChromeOS).
webster pisze:Poczytaj to :) http://di.com.pl/news/46898,0,Linux_zmi ... pomoc.html :)
Do tego można jeszcze dodać http://blogs.valvesoftware.com/linux/faster-zombies/.

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2012-12-16, 17:56
autor: syriusz666
Justyna38 pisze:System widows jest bardzo dobry dla ludzi ktorzy niewiele oczakuja od systemu dla doswiadczonych polecam linux . Pozdrawiam Justyna ;p
Nie jest to kwestia doswiadczenia tylko indywidualnych upodoban, np moj znajomy w pracy siedzi na red hat a w domu korzysta w7 :)

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2012-12-17, 16:54
autor: dienet
syriusz666 pisze:Nie jest to kwestia doswiadczenia tylko indywidualnych upodoban, np moj znajomy w pracy siedzi na red hat a w domu korzysta w7 :)
To ja bym powiedział, że go zmuszają w pracy do tego RH ;)

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2012-12-17, 19:00
autor: ydoom
Niestety wiele gier nie ma wersji dla Linux. Nie oszukujmy się, Windows to platforma dla gier i pakietu M$Office.

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2012-12-17, 19:09
autor: mina86
ydoom pisze:Niestety wiele gier nie ma wersji dla Linux. Nie oszukujmy się, Windows to platforma dla gier i pakietu M$Office.
Ale coś się jednak zmienia. Steam na Linuksa jest, Humble Bundle dowodzi (a przynajmniej sugeruje), że na sprzedawaniu gier dla Linuksa można zarobić, więc może za parę lat wydawcy się obudzą i tak jak wydają na wiele konsol będą też wydawać na Maci i Linuksy. Kto ich tam wie, Ubuntu może się nawet z jakimś Steamem zintegruje i gry będzie można instalować prościej niż na Windowsie.

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2012-12-18, 13:54
autor: webster
do filmow winda? Winda tylko do gier :) tylkooooo :) do filmów, nie qmam dla czego, Wolisz windę do filmów.

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2012-12-18, 14:19
autor: s2c
Od ok. 3 lat używam Slackware na desktopie, uptime zwykle jest rzędu 2-3 tygodni. Jedyne, co mi czasami przeszkadza, to brak flasha (ale nie doskwiera zbytnio, a nie mam zamiaru instalować zamkniętego oprogramowania) i niektórych gier, dostępnych jedynie na Windows. Filmy oglądam dość często, słucham muzyki, rozmawiam na skype i gg. Nigdy nie miałem większych powodów, by narzekać na mój system. W dodatku jest darmowy i lepiej ułożony, wygodniej go obsługiwać i dostosowywać do swoich potrzeb. W technikum mam okazję pracować na windows i nie mogę znieść klikania, dziesiątek menu, okienek etc. Nie wyobrażam sobie pracy z systemami Microsoftu. Najbardziej mi się podoba ich konsola ;-) Na łopaki rozkłada mnie fakt, że w Win server 2003 trzeba instalować środowisko graficzne, aby zainstalować PowerShell, który może ułatwi jakoś pracę na cudach z Redmond.

> Nie oszukujmy się, Windows to platforma dla gier i pakietu M$Office.
A na Linux mam libre office, open office, koffice i jakieś oddzielne arkusze oraz edytory tekstu (gnumeric, abiword). A co do gier - jeżeli nie interesują Cie konkretne tytuły, tylko chcesz się zwyczajnie rozerwać, to masz wiele dobrych pozycji. Zbootuj sobie Linux Gamers i sam oceń.

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2013-03-04, 15:19
autor: Pajaczek
kroljulek pisze:Z linucha da się obecnie korzystać, to już nie są czasy, kiedy trzeba tydzień spędzić, żeby podłączyć wi-fi. Obecny rozwój systemów alternatywnych dla Windows wymusza też na Microsofcie poprawę systemu.
Tia... a tą poprawą jest Winda 8... tadam. :twisted:

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2013-03-04, 18:46
autor: dienet
Pajaczek pisze:
kroljulek pisze:Z linucha da się obecnie korzystać, to już nie są czasy, kiedy trzeba tydzień spędzić, żeby podłączyć wi-fi. Obecny rozwój systemów alternatywnych dla Windows wymusza też na Microsofcie poprawę systemu.
Tia... a tą poprawą jest Winda 8... tadam. :twisted:
Ale Pajączek ja Cię rozumiem. Tu tak długo się nic nie dzieje, że pogadanie ze spamerem to jedyna możliwość dialogu forumowego ;)

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2013-03-04, 20:33
autor: Pajaczek
A wiesz co... mam utarczkę z UKE... po tym to nawet pogaducha ze spamerem jest odmianą.

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2013-06-30, 22:14
autor: webster
Jak czytam te posty "Linux jest dla wybrańców - jesteśmy super" to mi nogi się zginają. Linux jest dla wszystkich. Przede wszystkim, należy chcieć zmian. Ludzie się ich boją, tu jest problem.

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2013-07-01, 21:05
autor: blastboy1008
Nie tyle co boją się zmian, a są po prostu leniwi. Moi znajomi którzy się zdecydowali na linuksa a potem wrócili do windows mawiają "a bo trzeba tu po czytać tam poczytać i nie ma plików exe", ci co nie chcą to mówią "a bo to inaczej jest, a u ciebie nie ma menu start i w ogóle tyle trzeba wpisywać żeby gry uruchomić".
Ja jak zaczynałem ze slackiem (w sumie mój pierwszy linux, przed nim była mandriva z 2 tyg) to mi rok zajęło ogarnięcie systemu takie aby się swobodnie poruszać, ale mi się chciało i to jest ta różnica.

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2013-07-02, 07:34
autor: webster
Nikt nie karze newbie siedzieć na slackware, są dys jak Ubuntu gdzie all Masz na kliknięcie.

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2013-07-02, 11:47
autor: blastboy1008
Oczywiście że nikt nie karze zaczynać od slacka, ale ja wtedy o linuksie wiedziałem tyle że istnieje :D
Więc zacząłem od slacka ze wszystkimi problemami od startu systemu po instalacji, skryptami startowymi, plikami konfiguracyjnymi komendami powłoki itd. itp. i rok takiej, w sumie dość często nerwówki i frustracji ale i nauki dał mi dużo więcej niż 4 lata z ubu. Zależy co kto chce osiągnąć.
Sam uważam że jak ktoś ma choć nawet minimalne chęci to przesiadka na proste distra będzie praktycznie bezbolesna. Trzeba tylko obczaić i przyzwyczaić się do tych głównych różnic między systemami: system plików, sposób pozyskania/instalacji programów (no i same zamienniki) i fakt że nie pracujesz na koncie root'a i to właściwie wystarczy. Ale lenistwo nie pozwala bo przyzwyczajenie że jest tak a nie inaczej i nie chce się poświęć tych 2 minut na przeczytanie co i jak.

Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?

: 2013-07-04, 15:23
autor: elesmod
webster, widzisz co się dzieje? Napisałeś wyraz z błędem ortograficznym, a blastboy1008 go powtórzył. Gdy jakiś gimnazjalista będzie to czytał, to źle zapamięta i też będzie pisał błędnie.

Chodzi o wyraz "karze". Jeśli używamy go w sensie "karać kogoś za coś", to jest on dobrze napisany (kaRać -> kaRZe).
Jeśli natomiast mówimy "kazać komuś coś zrobić", wtedy piszemy "każe mu coś zrobić" (kaZać -> kaŻe)

Wracając do tematu.

Znałem kiedyś osobę (wtedy nastolatek), który wychował się na Linuksach (gdy ja maczałem palce w Mandrake'u, on używał Gentoo). Gdy w szkole miał zajęcia z informatyki, Windows był dla niego trudny i nieintuicyjny.