No i stało się, przez ostatnie zawirowania z systemd chciałbym się przywitać ponownie. Dość długo mnie tu nie było, pewnie wielu mnie słabo pamięta ale wracam do jedynej słusznej dystrybucji z... debiana.
Mam nadzieję że slackware pozostanie przy systemd choćby miał pozostać tylko terminale.
No i po powrocie z debiana (i archa który był po slackware) mam pewne przyzwyczajenie do menadżera pakietów (apt/pacman) i pytanie, czy istnieje coś sensownego poza slackpkg i slapt-get? Jeśli nie, czy byłyby tu osoby chętne do próby wdrożenia/testowania pacmana pod slackware?
Wiekopomny powrót do slackware
Moderatorzy: Moderatorzy, Administratorzy
Re: Wiekopomny powrót do slackware
sbotools Zobacz, fajny tool do instalowania pakietów ze slackbuild, czyli spoza repo, a tak pozostaje chyba slackpkg
Re: Wiekopomny powrót do slackware
Właśnie zalogowałem się na forum po 5,5 latach (wyświetla mi "ostatnia wizyta: 6 sie 2009, o 20:40").
Też myślę o przejściu z Debiana do Slackaware'a. Wtedy Slackware odstraszało mnie brakiem managera pakietów, ale teraz właśnie to mnie pociąga. Jak na razie może na jakiejś wirtualnej maszynie albo starym komputerze (jak go wykopię) go zainstaluję.
Jak radzicie sobie bez managera pakietów? Chyba, że w międzyczasie już wszyscy z niego korzystają (?)
Też myślę o przejściu z Debiana do Slackaware'a. Wtedy Slackware odstraszało mnie brakiem managera pakietów, ale teraz właśnie to mnie pociąga. Jak na razie może na jakiejś wirtualnej maszynie albo starym komputerze (jak go wykopię) go zainstaluję.
Jak radzicie sobie bez managera pakietów? Chyba, że w międzyczasie już wszyscy z niego korzystają (?)
Re: Wiekopomny powrót do slackware
Ja wróciłem na forum po ponad 2 latach
Chociaż w pracy slacka mam cały czas na desktopach - ale wszystko działa → więc nie zaglądałem
Teraz na 1 nowej maszynie wrzuciłem Salix - i jestem pod wrażeniem.
Szybko, sprawnie, trochę konfiguratorów przyspieszających działanie (np polonizacja 1 klikiem) no i przede wszystkim podrasowane XFCE z ładnym menadżerem logowania, a nie 20 letnim archaizmem z X jak w Slacku , no i z automatu zainstalowanym gslaptem + powiadomieniami o aktualizacji. A najważniejsza jest 100% zgodność ze Slackiem
Na laptopach mam już coś OOtB (Mint, Manjaro), ale na desktopach cały czas Slackware
Chociaż w pracy slacka mam cały czas na desktopach - ale wszystko działa → więc nie zaglądałem
Teraz na 1 nowej maszynie wrzuciłem Salix - i jestem pod wrażeniem.
Szybko, sprawnie, trochę konfiguratorów przyspieszających działanie (np polonizacja 1 klikiem) no i przede wszystkim podrasowane XFCE z ładnym menadżerem logowania, a nie 20 letnim archaizmem z X jak w Slacku , no i z automatu zainstalowanym gslaptem + powiadomieniami o aktualizacji. A najważniejsza jest 100% zgodność ze Slackiem
Na laptopach mam już coś OOtB (Mint, Manjaro), ale na desktopach cały czas Slackware
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. || Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie. || Cyril Tourneur (1575-1625) ||
#318805 @ Slackware GNU/Linux
#318805 @ Slackware GNU/Linux
Re: Wiekopomny powrót do slackware
heh
ja juz ucieklem od slack`a jakis czas temu....
chyba brakuje mi latwej instalacji programow i konfiguracji - na domowym lapku juz tylko mint gosci.
a w pracy z przymusu ubuntu z jego poranionym menadzerem.
chyba sie starzeje... juz sie czlowiek bawic nie chce tak, jak kiedys
ja juz ucieklem od slack`a jakis czas temu....
chyba brakuje mi latwej instalacji programow i konfiguracji - na domowym lapku juz tylko mint gosci.
a w pracy z przymusu ubuntu z jego poranionym menadzerem.
chyba sie starzeje... juz sie czlowiek bawic nie chce tak, jak kiedys
- guitarrizer
- Użytkownik
- Posty: 349
- Rejestracja: 2004-06-12, 14:23
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wiekopomny powrót do slackware
Slackware cały czas w użyciu... Na forum zaglądam mniej, bo i problemów w sumie żadnych nie ma, ale czasem wizytuję jako niezalogowany.
Brakujące pakiety w Slackware zazwyczaj dociągam w pierwszej kolejności z repozytorium Alienboba, które uważam za sprawdzone. Przydaje się też witryna Slacky.eu
Paczki multimedialne różnego rodzaju warto brać również z repozytorium Porteusa, dystrybucji kompatybilnej ze Slackiem (http://www.porteus.org)
Obywam się od samego początku bez managera pakietów
Brakujące pakiety w Slackware zazwyczaj dociągam w pierwszej kolejności z repozytorium Alienboba, które uważam za sprawdzone. Przydaje się też witryna Slacky.eu
Paczki multimedialne różnego rodzaju warto brać również z repozytorium Porteusa, dystrybucji kompatybilnej ze Slackiem (http://www.porteus.org)
Obywam się od samego początku bez managera pakietów
Linux Registered User #350196