Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
Moderatorzy: Moderatorzy, Administratorzy
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
w sumie ja rozumiem tego goscia, jego frustracje...
bo jezeli przez 20lat nie umie sie poruszac po linuxie, to lepiej ciac głupa w windzie, moze mu przynajmniej to bedzie wychodziło
bo jezeli przez 20lat nie umie sie poruszac po linuxie, to lepiej ciac głupa w windzie, moze mu przynajmniej to bedzie wychodziło
Intel Xeon E3 1225 QUAD@3.1
32GB DDRIII 1333Mhz
Gigabyte GA-H67MA-B3
2x250GB MAXTOR SATAII@7200 as RAID1
SSD incoming...
32GB DDRIII 1333Mhz
Gigabyte GA-H67MA-B3
2x250GB MAXTOR SATAII@7200 as RAID1
SSD incoming...
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
mie_mode, hehe dobre
linux registered user # 447967
linux registered machine # 354787
linux registered machine # 354787
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
To akurat jest możliwe i całkiem realne - wyobraź sobie, na skończonej ilości RAM i przy skończonej ilości SWAP, uruchomić 'nieskończenie wiele' procesów OK, Linux niekoniecznie się wtedy zawiesi, bo zacznie zabijać co bardziej pamięciożerne/ niepotrzebne procesy - ale ten tekst akurat uważam za prawdziwyswiftgeek pisze:nawet jedno mi się w pamieć wryło - on się zawiesił bo za dużo od niego wymagałeś / za szybko klepałeś w klawiaturę
A co do szybkości klepania w klawiaturę, to mając kompa rzędu P133 i Windows na nim, nie jest wcale tak trudno pisać szybciej, niż komputer jest w stanie przetworzyć Sam nieraz takie 'lagi' miewałem
Toshiba Satellite L40-14B: Cel530 1.73GHz/ 2GiB RAM/ 320GiB HDD Slackware 14.0 Linux 3.2.29, KDE 4.8.5, Opera 12, Skype 4.2, XMMS/ amarok/ MPlayer
RLU #398894
RLU #398894
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
nom i tu wracamy do widowsa na linuksie mam takie kwiatki jak swapa wyłącze mam operę przez 12+h i otwieram gimpa
co do sytuacji to kompy jak najbardziej współczesne i używałem tylko standardowej powłoki i total commandera...
co do sytuacji to kompy jak najbardziej współczesne i używałem tylko standardowej powłoki i total commandera...
Ostatnio zmieniony 2009-01-02, 07:26 przez swiftgeek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
Spójrzmy prawdzie w oczy. Windows, jeśli chodzi o interfejs użytkownika, jest 100 lat za murzynami.
(Tak tylko, żeby podsycić flame, bo za mało mięsa lata tak widzę.)
(Tak tylko, żeby podsycić flame, bo za mało mięsa lata tak widzę.)
Zastrzegam sobie prawo nieanalizowania postów pisanych niepoprawną polszczyzną.
Post generated automatically by A.I. system code name ‘mina86’ in response to the previous one.
Post generated automatically by A.I. system code name ‘mina86’ in response to the previous one.
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
A mimo to 100 lat przed GNU/Linuksem z jego mnogością GE/WM.mina86 pisze:Spójrzmy prawdzie w oczy. Windows, jeśli chodzi o interfejs użytkownika, jest 100 lat za murzynami.
Mówisz - masz. ;)mina86 pisze:(Tak tylko, żeby podsycić flame, bo za mało mięsa lata tak widzę.)
UNIX is basically a simple operating system, but you have to be a genius to understand the simplicity.
-- Dennis Ritchie
Linux Registered User #419452
-- Dennis Ritchie
Linux Registered User #419452
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
Mijasz się z prawdą i nawet nie chce mi się wymieniać rzeczy, które GNU/Linux ma, a Windows ich nie ma. Jeżeli chodzi o interfejs menadżerów okien czy desktopów GNU/Linux bije Windowsa na głowę.A mimo to 100 lat przed GNU/Linuksem z jego mnogością GE/WM.
A w ogóle to sprawa jest jeszcze taka, że wiele użytkowników nie radzi sobie z Windowsem, więc GNU/Linux nie byłby dla nich różnicą, jeżeli dostaliby go działającego wraz z komputerem. Pamiętam jak kiedyś moja koleżanka zdziwiła się słysząc informację, iż Windowsa można przeinstalować.
Większy problem GNU/Linux może stanowić osobom, które same starają się różne rzeczy robić (żeby nie musieć za każdym razem prosić znajomego) lub osoby, które udają, że się na komputerach znają. Co prawda druga grupa, to mnie mało obchodzi - niech się nauczy, że nic nie umie - ale pierwszą faktycznie może szkoda pozbawić majsterkowania.
Reasumując, GNU/Linux nadaje się, moim zdaniem, dla osób o komputerach nie mających zielonego pojęcia (bo one tak czy owak nawet w przypadku Windowsów muszą kogoś prosić po pomoc) oraz użytkowników "zaawansowanych" (cokolwiek to słowo miałoby znaczyć), którzy są w stanie samemu sobie różne rzeczy poustawiać. O grupie pośredniej jednoznacznych sądów nie chce wypowiadać.
Ostatnio zmieniony 2009-01-03, 16:48 przez mina86, łącznie zmieniany 1 raz.
Zastrzegam sobie prawo nieanalizowania postów pisanych niepoprawną polszczyzną.
Post generated automatically by A.I. system code name ‘mina86’ in response to the previous one.
Post generated automatically by A.I. system code name ‘mina86’ in response to the previous one.
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
niemożliwe... lingwista popełnił taki błąd! I bardzo prosiłbym o zostawienie murzynów w spokoju (już lepsi są Chińczycy, ze swoją pasją do kopiowania)mina86 pisze:menadrzerów
Ps. Do innych osób bym się nie czepiał, ale mina86 ma wyjątkowy talent do wyłapywania błędów, to niech ma!
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
Wygląda raczej na literówkę, ale korzystając z okazji muszę zapytać: czy GNU/Linux nie obowiązują te same zasady pisowni co Linux?
mina86 pisze:GNU/Linuks
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
Obowiązują.emeselv pisze:zy GNU/Linux nie obowiązują te same zasady pisowni co Linux?
Oba błędy już poprawiłem.
Zastrzegam sobie prawo nieanalizowania postów pisanych niepoprawną polszczyzną.
Post generated automatically by A.I. system code name ‘mina86’ in response to the previous one.
Post generated automatically by A.I. system code name ‘mina86’ in response to the previous one.
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
dales sie zlapac? niemozliwemina86 pisze:Obowiązują.emeselv pisze:zy GNU/Linux nie obowiązują te same zasady pisowni co Linux?
Oba błędy już poprawiłem.
a tak btw co do flame - jest jeszcze trzecia strona medalu. ja nie gram w wowa, ale jakosc systemu operacyjnego ostatnio zaczeto mierzyc tym, jak wow szybko chodzi. i podobno windows 7 nawet niezly jest:P
i jakos 100 lat murzynowa tym ludziom nie przeszkadza - im pasuje i dziala lepiej. ehm...
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
Ja mierzę kłejkami
Ostatnio zmieniony 2009-01-04, 10:35 przez swiftgeek, łącznie zmieniany 1 raz.
- VoyciecH
- Użytkownik
- Posty: 143
- Rejestracja: 2007-03-14, 15:20
- Lokalizacja: Nysa (Śląski Rzym)
- Kontakt:
Rasizm w Linuksie?
http://tarabaz.eu/rasizm-w-linuksie/
I co Wy na to? Ja się z tym absolutnie zgadzam. Gdyby tak wszyscy liczący się dystrybutorzy dogadali się co do jednego sposobu tworzenia paczek w Linuksie, Zycie stałoby się prostsze
A ile paczek mielibyśmy do dyspozycji...
largo3: Scaliłem temat z wątkiem "Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?".
I co Wy na to? Ja się z tym absolutnie zgadzam. Gdyby tak wszyscy liczący się dystrybutorzy dogadali się co do jednego sposobu tworzenia paczek w Linuksie, Zycie stałoby się prostsze
A ile paczek mielibyśmy do dyspozycji...
largo3: Scaliłem temat z wątkiem "Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?".
Ostatnio zmieniony 2009-01-04, 15:19 przez VoyciecH, łącznie zmieniany 1 raz.
"To, co dla jednego jest chlebem powszednim, dla innych może być olśniewającym objawieniem." (autor mi nieznany)
Inni wiedzą o Tobie więcej niż Ci się wydaje, ale mniej niż im się wydaje.
----------------
Moja stronka: http://linux.media-soft.pl/
Inni wiedzą o Tobie więcej niż Ci się wydaje, ale mniej niż im się wydaje.
----------------
Moja stronka: http://linux.media-soft.pl/
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
IMO słow "rasizm" to jest bardzo duże nadużycie ze strony autora.
Mam wrażenie, że autor mówi tylko o swojej wygodzie, by jednym kliknięciem zrobić wszystko, a to jest dalekie od idei Linuxa... To jest system dla ludzi, którzy chcą (przynajmniej kiedyś) się uczyć i rozwijać, poznawać nowe rzeczy, a nie tylko bez sensu klikać i krzyczeć bez zastanowienia "u mnie nie działa!!!".
Z drugiej strony nie jednego dobrego rozwiązania. Zwróć uwagę np. na paczki w dystrybucjach. Dawno temu Debian ze swoimi deb poszedł bardzo do przodu z ułatwieniem, podczas gdy Slackware miał swoje tgz które były równoważne ze spakowanym plikiem. Czy tgz było złe? Nie uważam tak, było to inne podejście do problemu i też się na swój sposób sprawdzało (a teraz dpkg potrafi spędzić kilka dobrych minut na czytanie bazy pakietów). Podobnie ze skryptami w /etc/init.d... różne rozwiązania i oba mają swoje plusy i minusy.
Mam wrażenie, że autor mówi tylko o swojej wygodzie, by jednym kliknięciem zrobić wszystko, a to jest dalekie od idei Linuxa... To jest system dla ludzi, którzy chcą (przynajmniej kiedyś) się uczyć i rozwijać, poznawać nowe rzeczy, a nie tylko bez sensu klikać i krzyczeć bez zastanowienia "u mnie nie działa!!!".
Z drugiej strony nie jednego dobrego rozwiązania. Zwróć uwagę np. na paczki w dystrybucjach. Dawno temu Debian ze swoimi deb poszedł bardzo do przodu z ułatwieniem, podczas gdy Slackware miał swoje tgz które były równoważne ze spakowanym plikiem. Czy tgz było złe? Nie uważam tak, było to inne podejście do problemu i też się na swój sposób sprawdzało (a teraz dpkg potrafi spędzić kilka dobrych minut na czytanie bazy pakietów). Podobnie ze skryptami w /etc/init.d... różne rozwiązania i oba mają swoje plusy i minusy.
Re: Zdrada Linuksa na rzecz Windows przejawem rozsądku?
i jest wygodne dla różnych ludzi... a nikt nie będzie testował za kogoś i nie powie które distro/platforma jest lepsza!
Ostatnio zmieniony 2009-01-04, 14:25 przez swiftgeek, łącznie zmieniany 2 razy.