jak dla mnie mozesz przyznac 10gb dla /, jesli to bedzie za duzo potem mozesz z jakies plyty LiveCD z GParted wyciac ile ci trzeba i przestawic na inna partycje
topdolar pisze:Sajmon, jemu chodzilo ile przydzielic dla /
jak dla mnie mozesz przyznac 10gb dla /, jesli to bedzie za duzo potem mozesz z jakies plyty LiveCD z GParted wyciac ile ci trzeba i przestawic na inna partycje
10 to akurat, o ile poczta nie będzie za dużo zajmować.
Ale z tym wycinaniem to nie wiem. Do tej pory reiserfs nigdy mi nie dał się zmniejszyć czy nawet zwiększyć.
po cholerę na tego /home się wszyscy upieracie? skoro nie to nie serwer... to nie jest windows Wystarczy /boot korzeń i swap przy czym to trzecie opcjonalnie jako partycja -> jeśli nie hibernujemy to nie ma sensu osobna partycja - wystarczy plik
Polecam za to stworzenie partycji która ma sens przy niskim zużyciu korzenia... partycję do robienia backupu
przy dużych dyskach polecam wstawić jakieś mini distro ratunkowe na /boot
Ostatnio zmieniony 2009-06-17, 22:58 przez swiftgeek, łącznie zmieniany 4 razy.
swiftgeek, ja tam zrobilem sobie /home jako oddzielna partycja wrazie "W", raz musialem wywalic linuxa z dysku (nie pamietam dlaczego ale musialem) i /home zostalo nietkniete
A jeśli chodzi o serwer to dla których katalogów oprócz tmp i var tworzyć osobne partycje oraz jakie rozmiary na nie przeznaczać?
Które partycje montować z opcjami nosiud, noexec i nodev?
swiftgeek pisze:po cholerę na tego /home się wszyscy upieracie? skoro nie to nie serwer... to nie jest windows Wystarczy /boot korzeń i swap przy czym to trzecie opcjonalnie jako partycja -> jeśli nie hibernujemy to nie ma sensu osobna partycja - wystarczy plik
Polecam za to stworzenie partycji która ma sens przy niskim zużyciu korzenia... partycję do robienia backupu
przy dużych dyskach polecam wstawić jakieś mini distro ratunkowe na /boot
Bo można backup zrobić na /home. Będzie bardziej użytecznie.
Po co się upierać na /boot ?
No i swap też zależy od posiadanego RAM. Często można sobie w ogóle darować.
swiftgeek, A jak wygląda sprawa z defragmentowaniem dysków? Wiem że jest e2defrag ale jest niebezpieczny(!).Sam korzystam z ponad rocznego slacka. Wiem że to nie wiele ale już czuje spowolnienie uruchamiania programów z /usr i botowania systemu. Całe szczęście że posiadam oddzielny /home bo jakbym go nie miał to już dawno byłaby kicha. Obecnie planuje reinstalacje z wywaleniem /tmp do tmpfs. /usr/src i przeniosę na inną partycję pozostawiając linka. Zacznę kompilować programy do /usr/local które też będzie na innej partycji. Może /var poleci tez na inną partycję. Wszystko żeby partycja korzeń mogła mieć atrybut ro i była tylko zapisywana podczas absolutnej konieczności (aktualizacje).
Swoją drogą czy ktoś już używa ext4 ? Jak z jego stabilnością i szybkością ? Może jednak xfs ?? Bo z tego co wiem to reiserfs się w miejscu zatrzymał ....
Co do swapa to mogę podać przykład. Dwa lata temu miałem jeszcze 512MB RAM i bez swapa działało pięknie. Dokupiłem sobie 1GB i całość raz tylko udało mi się go zapełnić błędnie napisaną symulacją w matlabie
bojleros pisze:Swoją drogą czy ktoś już używa ext4 ? Jak z jego stabilnością i szybkością ? Może jednak xfs ??
Używałem ext4 na Ubuntu i na Slacku i nie miałem z nim żadnych problemów. Całość działała ładnie choć jakiegoś niesamowitego przyśpieszenia nie odczułem. Ot, normalny FS.
UNIX is basically a simple operating system, but you have to be a genius to understand the simplicity.
-- Dennis Ritchie Linux Registered User #419452